
Kupno nowego samochodu to zawsze poważna decyzja. Kupno nowego ale używanego samochodu tylko to jeszcze komplikuje. Pojawiają się pytania, nie tyle o sam samochód ale o jego stan i to jak go odpowiednio ocenić. Czy dana oferta jest prawdziwą okazją, czy tylko okazją do kupienia zwykłego śmiecia. Samochód to bardzo złożone urządzenie, wiele czynnik wpływa na jego awaryjność i komfortowe użytkowanie. Po krótkich oględzinach w komisie ciężko określić czy w aucie wszystko będzie grać. Jak więc się do tego zabrać.
Elementy na które warto zwrócić uwagę przy kupnie używanego samochodu
Podstawą przy oględzinach auta jest stan karoserii. Czemu? Blacharka może i nie jest konieczna dla funkcjonowania auta, ale jest bardzo droga w naprawie. Z pozoru małe wgniecenie, czy obcierka może nas w warsztacie lakierniczym kosztować krocie. Chyba, że zrobimy to tanimi metodami, ale tego raczej się nie poleca. I tu kolejna sprawa, sprzedawca może chcieć zamaskować uszkodzenia. Warto zaopatrzyć się w miernik powierzchni lakieru, możemy wtedy uniknąć na przyszłość wychodzącej rdzy i odpadającej szpachli. Ogniska korozji też powinny dyskwalifikować auto. Jeżeli korozja już się pojawiły nie wyplenimy jej już z auta, albo będzie to bardzo kosztowne. Jeżeli nie jesteś renowatorem-hobbystom nie baw się w to. Jeżeli sprawdzisz dokładnie auto pod względem uszkodzeń karoserii możesz łatwo zbić cenę o kilka stówek.
Nie bój się ubrudzić! Sięgaj gdzie wzrok nie sięga, jeżeli w komorze silnika jest wyciek oleju to lepiej, żebyś go namierzył przed kupnem. Jeżeli silnik ma osłonę, nie bój się jej ściągnąć. Oględziny komory silnika mogą ci powiedzieć o wielu drogich usterkach auta. Stan gumowych pasków osprzętu będzie bardzo ważny. Tak samo pasek rozrządu, gdy jest bardzo napięty i ma metaliczny połysk zbliża się jego wymiana, a to spory koszt, który teoretycznie powinien ponieść uczciwy sprzedawca. Pamiętaj by oględziny robić przy włączonym silniku, wszystkie niepokojące dźwięki, brzdęki i gwizdy to lampka alarmowa.
Każdy uczciwy sprzedawca samochodów powinien wymienić wszystkie części eksploatacyjne na nowe. Części podwozia, hamulce, opony, nie daj się naciągnąć. Jeżeli handlarz chce ci wcisnąć samochód na starych oponach zwróć mu uwagę, że czeka cię wizyta u wulkanizatora. Jeśli kupujesz auto, które wymaga wkładu osobistego to niech to będzie część negocjacji.
Zalety kupowania używanego samochodu
Ceny używanych aut są dużo niższe niż za auto nowe, a możemy je bez przeszkód użytkować przez kilka lat. Należy zwrócić uwagę, że nowe auto już gdy wyjedzie z salonu traci na wartości 15-30%. Dużo bardziej więc opłaca się kupić roczne auto niż takie same z salonu. Różnica będzie tak na prawdę żadna, a na pewno nie taka by móc ją wyrazić w 30 procentach ceny. Jeśli jednak szukasz samochodu na więcej niż 10 lat albo i na całe życie to też chciałbym ci powiedzieć, że używane auto sprawdzi się lepiej niż nowe. Mówię tu o starej motoryzacji, auta przed 2000 rokiem były produkowane tak by służyły ja najdłużej. Nowe auta mają coraz krótszy okres eksploatacji, mówi się nawet o tym, że niektóre nowe silniki są budowane na 150 tysięcy kilometrów, a po ty okresie ulegają awarii. Poszukaj czegoś w segmencie premium, za stosunkowo nieduże pieniądze można kupić starą limuzynę, którą będą jeździć jeszcze wasze wnuki.